BYE BYE ZAKYNTHOS

Nadszedł czas na ostatnią część opowieści z podróży.

Ostatnie dwa dni spędziliśmy na Zakynthos we czwórkę. Postanowiliśmy dotrzeć, gdzie nas nie było i wrócić, gdzie było nam najlepiej. Zrobić też to, czego do tej pory nie zrobiliśmy, czyli wstać na wschód słońca. Wietrzny poranek nie wystraszył nas i dane nam było nacieszyć się tym cudownym zjawiskiem.

sunrise
plaża w Vasilikos
Vasilikos
wschód słońca w Vasilikos
wschód słońca na Zakynthos
Zante
wschód słońca na Zante
grecki wschód słońca
sunrise Zante
wschodzące słońce nad morzem
wschód słońca nad morzem
promienie słońca w tafli morza
plaża na Zakynthos
trawy
piękny wschód słońca
wschód słońca na wydmach
ślady na piasku
rośliny na wydmach
leżaki na plaży
fotograf o wschodzie słońca
meduza

Kolejnym punktem z planu było dotrzeć do Keri. Mały spacer po wybrzeżu i ruszamy do miasta. A tam duże zaskoczenie! W końcu znaleźliśmy typowy klimat z naszych wyobrażeń – małe, wąskie uliczki, białe domki oraz zaskakująca cisza i spokój. Pozwoliliśmy naszym nogom spontanicznie nieść się i dzięki temu trafiliśmy w niesamowite miejsce – małą tawernę z zapierającym dech w piersiach widokiem!

Keri Zante
Keri
grecka tawerna
spacer
greckie uliczki
dekoracje
grecka tawerna
grecki szyld
grecki sklep
greckie budownictwo
wąskie uliczki Zante
wakacje Zante
sunglasses
friends
drzewko oliwne
Zante view
błękitna laguna
Keri
Zakynthos
Zakynthos to wymarzone miejsce na wakacje z przyjaciółmi!

Miałyśmy już odpuścić sobie morski trip na żółwie Careta-Careta i puścić naszych chłopaków samych, ale dałyśmy się ponieść chwili i ich namowom. I tu uwaga! Jeśli jesteście na Zante i korzystacie z usług lokalnych naganiaczy wycieczkowych to możecie się rozczarować. Oczywiście sama morska podróż odbyła się z przyjemnymi widoczkami, ale powiedzmy sobie szczerze, po kilku dniach pływania w różne miejsca miałyśmy trochę dość.

Yellow submarine z przeszkloną częścią podwodną kusił, ale zobaczyliśmy jedynie piach i kilka marnych wodorostów. Żółw znalazł się jeden na koniec wycieczki, kiedy to zniecierpliwieni turyści zaczęli groźnie pomrukiwać, szczególnie że sami organizatorzy „gwarantują” zobaczenie żółwia. No to faktycznie, jednego widzieliśmy, jak sobie smętnie płynął. Zaczęłam już przypuszczać, że być może jest to żółw oswojony, który specjalnie jest wypuszczany, żeby turyści nie robili zadymy 😉 Ogólnie rzecz biorąc, sławne Careta-Careta, na pewno są, tylko jestem pewna, że aby je zobaczyć trzeba się zdać na prawdziwych specjalistów, którzy wiedzą gdzie, a co najważniejsza kiedy płynąć. Biorąc pod uwagę świetną organizację pozostałych wycieczek, być może warto było i tutaj zdać się na ekipę Zante Magic Tours. Z drugiej strony, jeśli one są pod ochroną i jest ich mało, to niech sobie gdzieś tam żyją bez natarczywego oka wakacjowiczów.

morski błękit
trip
yellow submarine
morska żegluga
Zante
grecka flaga
imprezy Zante
czosnek na łodzi
łodzie
łódź podwodna
żółw careta-careta
żółw wodny

Ostatniego dnia wracamy na Dafni. To miejsce urzekło nas i właśnie tam chcieliśmy oddać się porannemu lenistwu. Potem jeszcze raz odwiedzamy plażę Crystal, bo tamtejsza tawerna zdobyła nasze kubki smakowe, a pora na obiad. I na sam koniec zwiedzania pora na stolicę Zakynthos, o tej samej nazwie. Kierujemy się za turystyczną mapą, ale Grecy nie przykładają zbyt wielkiej uwagi do oznaczeń.

Zakynthos to piękne plaże, błękitna woda, zielone oliwne gaje i grecka przygoda!

Kiedy więc kierując się nazwami ulic docieramy do szlaku, który prowadzić ma nas na wzgórze, przed naszymi oczami ukazuje się mała, leśna ścieżka wciśnięta tuż przy ogrodzeniu jednego z domów. Ekipa traci wiarę i chce się poddać nie wierząc, że to może być nasz szlak, ale ja postanawiam sama wspiąć się do góry. Zostawiam ich powoli wchodzących za mną i pędzę ku celowi. I już wiem, że to dobra trasa – widzę jeden z najpiękniejszych widoków na miasto. Zziajana reszta grupy dociera do mnie po chwili. Siadamy w kawiarence i podziwiamy krajobraz. Czas pędzi nieubłaganie i trzeba już wracać do hotelu, tym bardziej, że nie odpuścimy ostatniej sesji zdjęciowej na Banana Beach. Zante zostanie na zawsze w naszej pamięci!

Jeśli chcesz zobaczyć pozostałe części naszej podróży na Zakynthos przeczytaj również artykuły: „Ekipa z Zante shore” oraz „Kalimera Zakynthos”.

plaża Dafni
wakacyjny relaks
portret na tle morza
stadion Zante
sukienka w kwiaty
widoki Zante
przez las
las skąpany w słońcu
widok Zante
molo
zimna woda
widok na port
port Zakynthos
Zante view
architektura grecka
w promieniach słońca
gaj oliwny
port Zante
oliwki
tajemnicze miejsce
kot
greckie uliczki
podróż poślubna
mąż i żona
girls just to wanna have fun
babskie wygłupy
romantyczna sesja Zante
piękne kobiety
amarantowe suknie
wiatr we włosach
kobieca sesja na plaży
plener ślubny na plaży
sesja ślubna Zante
zdjęcia ślubne Zakynthos
rozwiana sukienka
zachód słońca Banana Beach

Leave a Comment